Powódź i upał - masakra
Czwartek, 10 czerwca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Dom-Praca-Dom, Miasto
Masakra. Tak można określić dzisiejsze warunki. Wał Miedzeszyński ciągle zamknięty. Woda po wały, daleko od normalnego koryta. Robi wrażenie. No i troszkę kombinować trzeba, jak przejechać. Legalnie of course, bo po co mieć do czynienia z władzą;)
Pogoda. Po południu ponad 30 stopni, duchota, wilgoć. I, ot paradoks. Wiatr dał popalić jak rzadko. Jakoś tak ludzie bez entuzjazmu jechali...
Pogoda. Po południu ponad 30 stopni, duchota, wilgoć. I, ot paradoks. Wiatr dał popalić jak rzadko. Jakoś tak ludzie bez entuzjazmu jechali...