Ech, ciężko się jechało, nogi nie pracowały jak należy. Insza inszość, to pierdzielony wiatr. Na Siekierkowskim piździ, jak na żadnym innym moście w Wawie.
Jak w tytule - z reklamacją do tepsy. Nie po raz pierwszy cholerna przybudówka france telecom nie wywiązuje się w pełni z umowy. Złożyłem reklamacje i czekam. Zobaczymy..
Rano, standard - metrem do centrum, potem Poniatowskim na drugi brzeg i przez Saską Kępę do roboty. Wracając postanowiłem zajrzeć na nową ścieżkę turystyczną nad Wisłą. Widać, jak się chce, to można. Ścieżka przygotowana całkiem dobrze, choć nie perfekcyjnie. Ale to i tak dobry początek ;) Poniżej kilka zdjęć z wycieczki, tak mnie jakoś tknęło.. :P
Na początek, pomnik jednego z bardziej kontrowersyjnych polskich wojskowych. Agent NKWD (?), Dezerter z Armii Andersa, równocześnie jeden z twórców Wojska Polskiego w ZSRR (1 Armii WP). Dziwna to postać...
Trzy rzuty na nową drogę. Nawierzchnia mogłaby być lepiej utwardzona, w niektórych miejscach mamy sypki piach...
Baszta Mostu Poniatowskiego. Równocześnie klub dla motocyklistów ;)
Rano, trochę rowerem, trochę metrem. Po robocie Przez Grochów na Pragę po lusterko samochodowe (LoL), potem przez Wisłę i do domu wzdłuż Wisłostrady, przez Ursynów.
Stara Praga. Tamte okolice mają swój klimat. Te kamienice, gdzieniegdzie kostka bazaltowa, resztki torów tramwajowych.