Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2009

Dystans całkowity:92.10 km (w terenie 17.00 km; 18.46%)
Czas w ruchu:05:40
Średnia prędkość:16.25 km/h
Maksymalna prędkość:32.67 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:18.42 km i 1h 08m
Więcej statystyk

pętelka

Poniedziałek, 30 marca 2009 · Komentarze(0)
Jak w tytule - pętla po Ursynowie i tyle. Dobra pogoda do jazdy - ok. 9 st. C, lekki wiatr, nie wpływający zbytnio na jazdę. I tylko piesi łażący po ścieżkach rowerowych. Już nawet pal licho, że łażą, ale mogliby przynajmniej uważać i patrzeć, co się dzieje. Ale po co?

serwis...

Niedziela, 29 marca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Po okolicy
do i z serwisu. niestety, bebechy były do wymiany... support, kaseta, korba, klamki, przednia przerzutka, łańcuch. dużo nie zostało, nie? heh...

w efekcie, do serwisu było mniej niż 10 km/h na odcinku jakiś 3 km. Z powrotem dało się podciągnąć średnią do ~15. Dobre i to.

takie tam kręcenie

Poniedziałek, 23 marca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Po okolicy
Miało być tylko do serwisu i powrót metrem, wyszło troszkę inaczej:> ale i tak skromniutko... choć biorąc pod uwagę 2 tony papieru przerzucone w robicie...

wzmianka o pogodzie - na K.E.N. potrafi piździć jak mało gdzie. Wiatr zatrzymywał niemal w miejscu.

Żoliborz - Kabaty

Środa, 11 marca 2009 · Komentarze(0)
Przejazd przez miasto i tyle. Jedyny ciekawszy fragment to jazda zamkniętym i pustym wiaduktem na Andersa:>



Rower zgrzyta i skrzypi... chyba czas na serwis:/

W marcu jak w garncu...

Niedziela, 8 marca 2009 · Komentarze(0)
W marcu jak w garncu, bo przeplata trochę zimy, trochę lata:> Jakoś tak się złożyło, że ostatnio jeżdżę wyłącznie przy kiepskiej pogodzie. Ale i tak jest fajnie.

Do sedna. Krótki rozbieg po Kabatach i do lasu. Błoto, błoto, śnieg, błoto... błoto, śnieg. W efekcie po tym wszystkim rower na karcher. Gościu na myjni był lekko zdziwiony, ale nie protestował:>

Potem już szybko do domu i tyle:>