Warszawska Masa Krytyczna
Piątek, 29 maja 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Miasto, Warszawska Masa Krytyczna

Zacznę od pochwał dla organizatorów i policji. Przejazd dużo lepiej obstawiony, nie było problemów z przejazdem przez skrzyżowania, nieźle szło dystrybuowanie materiałów promocyjnych wśród przechodniów. Mimo kiepskiej pogody panowała o wiele lepsza atmosfera niż przed miesiącem. widok wlokących się 2 tys. rowerzystów doprowadzał w kwietniu do szału, tym razem wyglądało to o niebo lepiej.
Wspominałem pogodę. Nie była najlepsza, ale do najgorszych też nie należała. Choć przez cały dzień lało to jakoś na te 3h się uspokoiło. Fakt, chmury straszyły cały czas, wiatr bywał nieprzyjemny a temp. na poziomie 12 st. C wielkiego komfortu nie zapewniała, ale dało się jechać bez wielkiego bólu.
Szkoda tylko, że wiele osób prawdopodobny deszcz skutecznie zniechęcił do jazdy. O ile dobrze usłyszałem było nas niecałe 600 osób. W porównaniu z 2 tys. sprzed miesiąca...
Najważniejsze - trasa przejazdu:
Pl. Zamkowy

Krakowskie Przedmieście

Al. Jerozolimskie


Marszałkowska, Waryńskiego, Rondo Jazdy Polskiej, Waryńskiego


Pl. Konstytucji, Piękna, Al. Ujazdowskie, Książęca, Ludna,
Wybrzeże Kościuszkowskie




O ile się orientuję obyło się bez zmian. Cała trasa zrobiona z kumplem więc i milej było. Niestety jak się przyjeżdża z pracy do domu po 17 to już nie da się inaczej niż metrem... Byłoby te naście km więcej. Ale i tak jest dobrze.
Organizatorzy liczyli na wizytę HGW. Ale były to płonne nadzieje. Niestety... W najbliższym czasie nie ma wyborów samorządowych to po co się starać?