Najpierw krótka pętla na Kabatach
Niedziela, 12 października 2008
· Komentarze(0)
Kategoria Las Kabacki, Okolice Warszawy, Po okolicy
Najpierw krótka pętla na Kabatach połączona z zakupami w Tesco:>
A później - hulaj dusza, piekła nie ma. Przez Las Kabacki (tymi mniej uczęszczanymi dróżkami) w kierunku Powsina. Dalej na Kierszki i od dupy strony do Piaseczna.
Miałem porobić trochę zdjęć złotej polskiej jesieni - zgubienie licznika popsuło mi jednak skutecznie nastrój. Skończyło się na kilku fotkach:/
Z Piaseczna Puławska, potem ucieczka do Lasu w rejonie instytutu WP (JBR?). Dalej na Ursynów i wzdłuż torów do domu:>
W sumie kilka godzin na rowerze, w lesie, przy pięknej jesiennej pogodzie.
A później - hulaj dusza, piekła nie ma. Przez Las Kabacki (tymi mniej uczęszczanymi dróżkami) w kierunku Powsina. Dalej na Kierszki i od dupy strony do Piaseczna.
Miałem porobić trochę zdjęć złotej polskiej jesieni - zgubienie licznika popsuło mi jednak skutecznie nastrój. Skończyło się na kilku fotkach:/
Z Piaseczna Puławska, potem ucieczka do Lasu w rejonie instytutu WP (JBR?). Dalej na Ursynów i wzdłuż torów do domu:>
W sumie kilka godzin na rowerze, w lesie, przy pięknej jesiennej pogodzie.