W końcu do pracy...
Środa, 11 kwietnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Dom-Praca-Dom, Miasto
W końcu... jak bóg przykazał, na rowerku do pracy. Trochę pomogłem sobie metrem, trzeba popracować nad kondycja ale i tak - zajebiście było.
Aaaa, oczywiście wiało, że hej - ale to już norma w Wawie
Podziwiam tych, co mogą podjechać pod Agrykolę x razy - ja mam dość po jednym ;)
Aaaa, oczywiście wiało, że hej - ale to już norma w Wawie
Podziwiam tych, co mogą podjechać pod Agrykolę x razy - ja mam dość po jednym ;)