Muszę być bardzo biedny...

Sobota, 13 marca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Miasto
Wiadomo, biednemu zawsze wiatr w oczy. A dziś piździło jak cholera przez cały czas, w obie strony. Nie powiem, czułem to w nogach. Muszę popracować nad kondycją:/

A, najważniejsze. Celem wycieczki było obcykanie drogi do nowej pracy. Coś lekko popieprzyłem, zamiast circa 17 km wyszło 19... Mała różnica, ale jak się rano człowiek spieszy do roboty, to i te 2 km robią różnicę. Czyż nie?:>

Heh, paradoks. W sobotę napatoczyć się na dyrektorkę.

Komentarze (2)

może z 11, ale generalnie tak. tylko trzeba załatwić jakiś parking/schowek na rowery:>

juri666 19:47 czwartek, 18 marca 2010

Jak od Ciebie 19 to ja będę miał jakieś ... 12 ? Obcykuj trasy, obcykuj, czekamy z Królem na dobre trasy i pogodę ;)

Wojtek 21:18 środa, 17 marca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]