Dom-Praca-Dom
Czwartek, 30 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Dom-Praca-Dom, Miasto
Myślę, że nikogo już nie dziwi tytuł wpisu:> Szkoda mi kasy na wachę i na kartę miejską to zapylam na rowerze do roboty:> I nawet przestałem się spóźniać. ROTFL
No nic. Do pracy standard. Po południu trzeba było podrzucić trochę materiałów do BNSG WP a potem już do domu. Z Rakowieckiej najłatwiej Kazimierzowską...
Wieczorem jeszcze do TESCO. I tyle. Amen.
ps. W kwietniu wyszło ponad 514 km. Jak dla mnie absolutny rekord. Zobaczymy jak będzie w maju... Wacha pewnie nie stanieje przed wakacjami:P
No nic. Do pracy standard. Po południu trzeba było podrzucić trochę materiałów do BNSG WP a potem już do domu. Z Rakowieckiej najłatwiej Kazimierzowską...
Wieczorem jeszcze do TESCO. I tyle. Amen.
ps. W kwietniu wyszło ponad 514 km. Jak dla mnie absolutny rekord. Zobaczymy jak będzie w maju... Wacha pewnie nie stanieje przed wakacjami:P