Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz...

Poniedziałek, 16 lutego 2009 · Komentarze(1)
Jazda po lodzie to całkiem niezła szkoła w utrzymywaniu równowagi. Żadnych gwałtownych manewrów, lżejsze hamowanie, itp... Ale jak człowiek o tym zapomni, wystarczy jeden za ostry zakręt i efekt gotowy - zbite kolano i nadgarstek.

Pomijając to, bardzo przyjemna przejażdżka. Lekki mróz, umiarkowany wiatr, gorąca herbata w termosie i można jeździć.

Komentarze (1)

Sory, masz może na imię Marcin? :) Tak pytam, bo miałem w liceum kolegę o tej samej ksywce, a że świat jest mały... :) Pzdr

Nie do końca anonimowy tchórz 12:35 poniedziałek, 16 lutego 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oryna

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]